środa, 31 października 2012

HALLOWEEN

Wiem że to pogańskie święto, ale chyba można się raz na rok troszkę zabawić ? :D
Dziś na angielskim mieliśmy ubaw. (pani od angielskiego jest naszą wychowawczynią). Rozmawialiśmy o lampionach z dyni, czyli Jack Pumpkinhead. Chłopacy cały czas się zabawiali, a pani powoli traciła do nich cierpliwość. Jedliśmy takie okropnie kwaśne cukierki, a jeden z nich włożył 5 naraz i tylko lekko się skrzywił. Bo czego się nie robi dla popularności w naszej okropnie... yyy... Jak to się mówi ? Aha, rywalizującej ze sobą klasie.

To bye !!

2 komentarze:

  1. Heh, haloween, u mnie w szkole nie stety nikt nie obchodzi, cemu...:(
    Pozdrowionka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog!
    Będę zaglądać częściej.

    Zapraszam do mnie
    Pozdrawiamy Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz, a się odwdzięczę. Wystarczy, że zostawisz po sobie ślad, miej pewność że wejdę i na Twojego bloga.